piątek, 12 kwietnia 2013

Ulubione porno Watykanu?

Źródło - http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,13697203,Ulubione_porno_Watykanu_.html#Cuk


08.04.2013 14:24

Witryna aktorki Tiffany Starr
Witryna aktorki Tiffany Starr (fot. Gazeta.pl)



Wystarczyło chwilkę poszperać, żeby dotrzeć do krótkiej listy watykańskich adresów korzystających z torrentów. Jakie pirackie treści trafiają do Watykanu? Romantyczne filmy i porno... z kategorii tych "wyszukanych".
Do sieci trafiła lista materiałów filmowych, które za pośrednictwem torrentów trafiają do watykańskich komputerów. Część tytułów to znane hollywoodzko-niehollywódzkie produkcje, typu Last Stand (Likwidator) z byłym gubernatorem Kalifornii w roli głównej, najpopularniejsze seriale z Chicago Fire - opowiadającym o dzielnych chicagowskich strażakach - na czele, włoskie dramaty obyczajowe (E Stato Il Figlio), czy choćby lekkie brytyjskie komedie romantyczne z morałem, w postaci genialnego Love Actually, znanego w Polsce pod tytułem "To właśnie miłość".

To Właśnie Miłośćfot. Gazeta.pl
Póki co, nic szokującego. Oczywiście ściąganie pirackich wersji filmów gwałci mojżeszowe przykazania - a może nie do końca tego spodziewalibyśmy się po Watykanie. Jak jednak wiadomo, w "centrali" przebywają nie tylko ludzie wyświęceni. Być może więc cała reszta w ten a nie inny sposób walczy z nudą w pracy.
Wracając jednak do romantycznych komedii... Okazuje się że na liście pobieranych filmów znajdują się także filmy, które temat miłości definiują nieco inaczej. Czasem nawet ekstremalnie inaczej.

Co w Watykanie pobierają przez torrenty?fot. TorrentFreaks
Okazuje się, że w gronie ulubionych watykańskich aktorek znalazły się takie gwiazdy jak, na przykład, rumuńska Lea Lexis, Krissy Lynn, Sheena Shaw, transseksualna Tiffany Starr oraz tabun chłostanych, nastoletnich niewolnic... i to w różnych konfiguracjach. Tego akurat - zwłaszcza ze względu na specyfikę Watykanu - byśmy się nie spodziewali... prawda?
Niestety, nie sposób sprawdzić kto dokładnie pobiera tego typu produkcje i w jakim celu.
Lea Lexis na planiefot. Lea Lexis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.