Źródło:
Stanisław Michalkiewicz
Ach, ileż oczekiwań ujawniło się w związku z wyborem Jego
Świątobliwosci Franciszka! Nie mówię o oczekiwaniu na przykład na jego
przyjazd do Argentyny czy Urugwaju, bo to jest zrozumiałe samo przez się
– ale o oczekiwaniach, jakie najwyraźniej ujawniły się w naszym
nieszczęśliwym kraju. Oto jeszcze nie przebrzmiały dzwony na inaugurację nowego pontyfikatu, a już w tygodniku „Wprost” zaczął
wypłakiwać się kapelan JE abp. Sławoja Leszka Głódzia. Oczywiście
„Wprost”, kiedyś podejrzewane, że jest prasową odkrywką bezpieki,
najwyraźniej miało tylko zacząć, bo zaraz potem inicjatywę przejęła
niezawodna „Gazeta Wyborcza”, od lat zatroskana o moralny pion mniej
wartościowego Kościoła tubylczego.